Wesołych Świąt!
Święta. Piękny czas kiedy łączą się pokolenia. Kiedy możemy odpocząć od codziennego zgiełku i gonitwy za własnymi pragnieniami i potrzebami. Czas w którym mąż i żona wpadają sobie w obięcia po kilkumiesięcznej obojętności kiedy żadne nie wiedziało jak zrobić pierwszy krok do zgody. Czas w którym dziecko może przytulić się do mamy i spędzić całe godziny wsłuchując się w bicie jej serca. Wsłuchując się w melodię towarzyszącą mu w czasie gdy budziło się do życia. To czas refleksji nad sobą, czas w którym rodzą się wzniosłe idee i genialne pomysły. Ale..to także czas wielkiego smutku. Wyobraźcie sobie miliony ludzi z zapałem przygotowujących się na wasze urodziny. Mnóstwo pysznego jedzenia, misternie przystrojone domy, wszyscy odświętnie ubrani..To mogłyby być wasze najpiękniejsze urodziny. Gdyby tylko ktokolwiek zechciał was na nie zaprosić. Pamiętacie baśń o dziewczynce sprzedającej zapałki? Ja w głowie widzę bardzo podobny obraz gdy myślę o świętach. Wyobrażam sobie Jezusa jako ma